niedziela, 17 kwietnia 2011

Władza - Zgodność z Biblią

WŁADZA W ŚWIECIE

(Rzym. 13: 1-7 z zaznaczeniem wersu 1: „ ...bo nie ma władzy, jak tylko od Boga, a te, które są, przez Boga są ustanowione ... i dalej)
( 1 Piotra 2: 13-14)

Wszelka władza na świecie ustanowiona jest przez Boga i naszym obowiązkiem jest poddać się władzy takiej, jaka jest. Tak to wygląda z Bożej perspektywy i takie jest prawo ustanowione przez Boga. Nie możemy sprzeciwiać się Bożym zamysłom i postanowieniom.
Jak rozumieć w takim razie władzę takich okrutnych tyranów jak Hitler, Stalin i wielu, wielu innych?
Spójrzmy do Biblii.
Mat. 20: 25-26 „... wiecie, że książęta narodów nadużywają swojej władzy nad nimi, a ich możni rządzą nimi samowolnie. Nie tak ma być między wami.”
A więc faktem jest, że to Bóg ustanawia władzę wg swego zamysłu. Jednak przyczyna tragedii leży w samowoli i nadużywaniu władzy przez człowieka.
Najwyraźniej widać to na biblijnych przykładach: Nebukadnesar (Dn. 4:14), Saul, Dawid, Salomon, Rechabeam, syn Salomona, Jeroboam wyznaczony przez Boga na króla Izraela po odstępstwie Salomona, itd.
Najlepszy przykład, obrazujący nadużycie przez człowieka danej mu władzy, znajdujemy w Izaj.10:519. Rzecz dotyczy Asyrii i jej króla. Bóg ustanowił króla Asyrii, aby był wykonawcą Bożych wyroków, tj. zniszczenia narodów sprzeciwiających się Bogu. Lecz król Asyrii dokonawszy podbojów wzniósł się w pychę i samego siebie uczynił niemal równym Bogu.
Samowola i nadużycie władzy przez rządzących jest przyczyną największych nieszczęść na ziemi.
Tak wygląda w dużym skrócie sytuacja na ziemi. Bóg ustanowił władzę, mamy jej się podporządkować, lecz prawdą jest też to, że człowiek w swoim zepsuciu nadużywa władzy danej przez Boga. Skoro to Bóg ustanawia władzę na ziemi, dobrze jest dowiedzieć się jaka jest władza, którą dysponuje sam Bóg.

BÓG I JEGO WŁADZA

Bóg nie ma nad sobą nikogo, przed kim musiałby rozliczać się ze swojego postępowania. Biorąc pod uwagę, że jest wszechmocny, może właściwie robić co mu się podoba. Gdyby zechciał być tyranem, czy ktoś mógłby mu tego zabronić? Nie ma nikogo, kto ma władzę Jemu się sprzeciwić, skarcić słowami - co robisz? Zmień swoje postępowanie!
Wyobraźmy sobie człowieka na miejscu Boga. Ma do dyspozycji wszelką wiedzę, panowanie, wszechmoc, potęgę, władzę nad życiem i śmiercią, nieograniczoną moc, nieskończone możliwości, chwałę i dostojeństwo. Jest rzeczą pewną, że człowiek, w którego naturze jest grzech i odstępstwo, popadłby w pychę i arogancję, a końcem byłoby okrucieństwo.
Popatrzmy jak Bóg okazuje ludziom swoją wielkość i władzę.
Łuk. 22: 27 „ Któż bowiem jest większy? Czy ten, który u stołu zasiada, czy ten który usługuje? Czy nie ten, który u stołu zasiada? Lecz ja jestem wśród was jako ten, który usługuje". Dalej w Ew. Jana Pan Jezus myje uczniom nogi. Jest sługą!
Czy do Adama i Ewy w ogrodzie Eden Bóg przemawiał z pozycji siły? Nie! Bóg przychodził do nich w powiewie dziennym, a oznaką Jego obecności był szelest.
Oczywiście, gdy chodziło o rozprawę z bałwanami Baala, czyli z prorokami diabła Bóg odpowiada ogniem z nieba, który roztopił kamienie. Pan Jezus powiedział (Mat.28:18): „Dana jest mi wszelka moc na niebie i na ziemi”. Moc dana została przez Boga w ręce człowieka Pana Jezusa Chrystusa. Imię Jezusa zostało wywyższone ponad wszelkie imię. Pod stopy Jezusa Chrystusa zostaną położeni wrogowie. Wrogami są moce ciemności i im podobni. Tak więc w stosunku do diabła i demonów, Bóg okazuje swój bezwzględny gniew. Wobec odstępstwa, bałwochwalstwa, grzechu, pychy Bóg występuje w mocy. Objawia się jako Bóg żywy, który jest ogniem trawiącym.
Lecz oto widzimy, że w Królestwie Bożym okazuje swoją władzę służąc!
Zauważcie, że człowiek jednak nie tak pojmuje władzę (Mar. 9: 3337)
Dla człowieka zdobycie władzy wiąże się z presją, rozgrywką, manipulacją, kontrolą, siłą, panowaniem i własnymi korzyściami. Aby utrzymać swoją władzę nad ludźmi, człowiek zdolny jest właściwie do wszystkiego.
Bóg pokazał na swoim przykładzie, czym jest prawdziwa władza. Kwintesencja tego znajduje się w słowach: „Kto chce być największy niech stanie się sługą wszystkich”
Jak wszyscy władcy, Faraon stał na czubku piramidy, nawet przypisywał sobie boskie pochodzenie i rządził anonimowym ludem stanowiącym podstawę piramidy.


 piramida, symbol władzy grobowiec rozpowszechniony w starożytności (i nie tylko) system kultowy ( Egipt, Asyria, a także Inkowie itd.) system władzy na świecie

Wszelka władza utworzona przez człowieka przybiera formę piramidy. Oczywiście w tym zepsutym przez grzech świecie jest to konieczne, gdyż brak takiej władzy doprowadziłby do zupełnego chaosu. Jest to model władzy dopuszczony przez Boga w celu utrzymania narodów w ryzach.
Lecz Królestwo Boże Pan Jezus porównuje do zaczynu i ziarna rozrastającego się w drzewo.
Zastanawiające jest, że Bóg pierwotnie nie chciał dać Izraelowi króla. Jest to zapisane w 1 Samuela 8: 59. Izrael przychodzi do Samuela z żądaniem, aby ustanowił nad nimi króla. Samuelowi to się nie spodobało i poszedł z modlitwą do Pana. Oto co odpowiedział Bóg: „Wysłuchaj głosu ludu we wszystkim, co mówią do ciebie, gdyż nie tobą wzgardzili LECZ MNĄ WZGARDZILI, ABYM NIE BYŁ KRÓLEM NAD NIMI...”
To samo stało się później z Jezusem, a potem z kościołem. Model Egiptu jest stworzony dla tego świata, lecz model ten nie funkcjonuje w Królestwie Bożym ( np. przypowieści o Królestwie Bożym ).
Sam Pan Jezus powiedział przecież: „...nie tak ma być między wami!” Mat.20:2526.

A więc jest władza:
  1. Wg modelu piramidy. Władza śmierci ( piramida egipska to grób), gdyż funkcjonuje wśród śmiertelników.
  2. Wg modelu drzewa. Władza życia, gdyż korzeń jest święty, życiodajny i wieczny sam Bóg.




WŁADZA W KOŚCIELE.

Oto królowie i władcy w Nowym Testamencie: Paweł, Piotr, Szczepan, Filip. Dlaczego? Gdyż moce ciemności drżały przed nimi. Fałsz i zakłamanie nie miały miejsca. Imitacje diabelskie były demaskowane natychmiast.
Paweł nie tracił czasu na przekonywanie wszystkich, że jest przywódcą i namaszczonym, nie zajmował się zwalczaniem konkurencji. Dyskredytował jedynie fałszywych przywódców, imitację bożego namaszczenia.
W kościele autentyczni przywódcy występowali nie jako panujący nad ludem, lecz jako wzór do naśladowania. W kościele nie liczył się ten, który był władczy, elokwentny, wygadany, lecz ten, przez którego przejawiała się moc. Nie, pozór mocy, imitacja, puste słowa, lecz moc przejawiająca się w normalnym życiu. Ludzie nie wytrzymujący próby wiary, próby pobożności, próby pokus nie mieli mocy, lecz ofiarowywali jedynie puste, nadęte słowa. Pyszni ludzi mogli dużo zdziałać w kościele przez swoją mowę, lecz nie mogli się wykazać przed Pawłem mocą Bożą. W czym przejawia się moc Boża? Czy nie w codziennym życiu?
Zauważmy, że nie chodzi tu o władcze, panujące przywództwo. Chodzi raczej o wzór przejawiający owoce Ducha Świętego. W Królestwie Bożym ci którzy są królami, to ci którzy są najniżsi z najniższych. Jak powiedział Paweł (1 Kor. 4: 913) : najpośledniejsi...skazani na śmierć...głupi...słabi...w pogardzie...spotwarzani...prześladowani...jak śmiecie i omieciny tego świata.
A jednak moce ciemności drżą przed nimi Dz. Apostolskie. 19:15 „A odpowiadając zły duch rzekł im: Jezusa znam i wiem, kim jest Paweł, lecz wy coście za jedni?”
Królestwo Boże rozrasta się w górę, jak drzewo. Młode pędy wyrastają ze starych, grubych i mocnych gałęzi. Gałęzie i konary wyrastają z mocnego pnia osadzonego głęboko w ziemi poprzez korzenie. Korzeń dźwiga całe drzewo. Taki jest system władzy w Królestwie Bożym. Przede wszystkim żyje! Ostatni psalm 150:6 wszystko co życie ma niech chwali Pana!

FAŁSZYWA WŁADZA W KOŚCIELE

( 2 Kor. rozdziały 10 i 13 ostrzeżenie przed fałszywą władzą w kościele)
Już za czasów Pawła pojawiało się w kościele wielu ludzi chcących pełnić wśród ludu przywódczą rolę. Paweł przeciwstawiał się im z całą mocą. W kościele nie ma miejsca dla rządu na wzór piramidy. Nie ma miejsca dla walczących o pozycję. Paweł pisze swoje listy do członków kościoła! Zwraca się w swoich listach: „...do wszystkich świętych...”. A Piotr mówi: „Starszych więc WŚRÓD WAS napominam...” (1 Piotra 4:5).
Jak mamy zrozumieć słowa Pana Jezusa z Mat.23:812 „ Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim, albowiem jeden jest Ojciec wasz, Tan w niebie. Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus. Kto zaś jest największy pośród was niech będzie sługą waszym”?
Ludzki system myślenia ma duże trudności z przyswojeniem sobie tej prawdy. A jednak układ: kto najmniejszy ten największy, kto ostatni ten pierwszy, kto sługą ten królem, funkcjonuje w Królestwie Bożym i na tej zasadzie działają Boży pracownicy. Na tej zasadzie pracowali: apostołowie, prorocy, ewangeliści, pasterze i nauczyciele.


UWIELBIENIE

Co władza ma wspólnego z uwielbieniem?
Przyjrzyjmy się jeszcze raz Faraonom, królom asyryjskim, babilońskim, Aleksandrowi Macedońskiemu, cesarzom rzymskim, dzisiejszym dyktatorom. Oni otrzymali władzę absolutną. Nadużyli jej wymuszając od ludu uwielbienia dla siebie, uczynili się bogami. Sam diabeł, który sięgnął po władzę należną Bogu Jedynemu, zażądał uwielbienia dla siebie. Posunął się nawet do tego, że zażądał pokłonu od samego Pana Jezusa Chrystusa! (Ezech.28:2/11). Uwielbienie Boga ściśle wiąże się z WŁADZĄ BOŻĄ! Prawem życia należne jest Bogu Jedynemu. Wszyscy inni, żądający boskiego uwielbienia dla siebie naruszają prawo życia. Zobaczmy jak Nebukadnesar wystawia na pustyni posąg, każąc, pod groźba śmierci oddawać mu cześć. Szadrach, Meszach i AbedNego nie skłonili się przed posągiem, gdyż czcili swojego Boga. Nebukadnesar rozgniewał się i kazał wrzucić ich do pieca ognistego. Wiemy, że Bóg, któremu oddawali chwałę wyrwał ich z ognia.
Bóg nie musi, tak jak Nebukadnesar, zmuszać nikogo siłą do oddawania mu chwały. Nie grozi nikomu, że jeśli nie padnie na kolana przed Nim, to zostanie natychmiast wrzucony do pieca ognistego. Bóg nie musi z nikim walczyć o swoją chwałę. Bóg po prostu stwierdza: mojej chwały nie oddam nikomu. Bóg jest Bogiem w całej swojej istocie i uwielbienie dla Jego osoby jest naturalnym tego następstwem.
Uwielbienie miłe Bogu to uwielbienie „w Duchu i w prawdzie”, a także dziękczynienie (kto ofiaruje dziękczynienie, czci mnie Ps.50:23), tak jak Bogu miłe: z nabożnym szacunkiem i bojaźnią.
Joel 2:23 „ A wy dzieci Syjonu, wykrzykujcie radośnie, weselcie się w Panu, swoim Bogu, gdyż da wam obfity deszcz jesienny i ześle wam jak dawniej, deszcz jesienny i wiosenny”.
Jestem przekonany, że Bóg nie pragnie takiej radości od swojego ludu, jaka była efektem dyktatury Stalina, lub Hitlera. Nie chce też plugawej radości, jaka panowała w obozie izraelskim przed złotym cielcem. Jest radość inna, której źródłem jest Sam Duch Święty.
Często zastanawiamy się na FORMĄ uwielbienia. Dlaczego?
Co to jest forma?
Weźmy przykład ciasta. Treścią i istotą samego ciasta nie jest forma, w której jest pieczone. Zanim włożymy ciasto do odpowiedniej formy musimy dobrać odpowiednie składniki, zmieszać w odpowiednich proporcjach, przygotować, przyrządzić. Forma nie nadaje SMAKU, ani też nie ma wpływu na jakość upieczonego ciasta. Formy mogą być dowolne, gwiazdki, prostokąty, owale, kółka. Lecz to, jakie będzie ciasto w swoim smaku zależy zupełnie od czegoś innego.
A co z chlebem? Tradycyjny, powszedni chleb piecze się BEZ FORMY!
Formy stają się swego rodzaju ograniczeniem. Chleb jest kształtowany przez ręce piekarza. Tak samo Bóg kształtuje swymi rękami nas. Jeśli już chcemy w tym wypadku mówić o formie, czy kształcie należałoby zasięgnąć opinii piekarza, czy jego wolą jest ukształtowanie bułki, chałki, czy bochenku chleba. Chrystus przyrównuje Królestwo Boże do kwasu, który niewiasta wzięła i rozczyniła w trzech miarach mąki, aż się wszystko zakwasiło. On jest chlebem. (Mat.13:33 ; Jan 6:4851 ; 1 Kor. 10:1617) „ ...jesteśmy uczestnikami jednego chleba”.
Ps.84:15. Uwielbienie wypływa z życia. Psalmy zachowały się jako treści, lecz nie wiemy jakie były ich melodie. Wiemy to, co wyrażały. Muzyka jest nośnikiem, może być taka, lub inna. Nie można bliżej określić tego czym jest muzyka. Jest to Boży cudowny wynalazek, coś co odczuwamy bardzo emocjonalnie. Jest to miłe. Lecz w Objawieniu nie znajdujemy zapisu nutowego nowej pieśni, lecz słowa, treść. Podłożem tego wszystkiego jest wdzięczność, dziękczynienie Bogu. Oczywiście, muzyka w powiązaniu ze słowami daje zwielokrotniony ładunek emocjonalny.
Zwracając się do muzyków. To piękne, słuchać przeróżnego brzmienia instrumentów, gitar, dźwięku trąby, pięknego głosu, czy lirycznych tonów fortepianu. Lecz dzisiaj musi nastąpić głęboka, oczyszczająca przemiana. Owszem, talent jest Bożym darem, muzyka również... zastanówmy się jednak. Czy w objawieniu nową pieśń zaśpiewa grupka szczególnie namaszczonych, utalentowanych śpiewaków? Jest tam przecież napisane o wielkim, licznym tłumie (Obj. 19:1-10).
Jeśli chodzi o tych szczególnie namaszczonych (?). Mam na ten temat własne zdanie i pozwólcie, że się nim z wami podzielę. Biblia mówi, że wszyscy mamy namaszczenie od Świętego (1 Jana 2:20-29), wszyscy, tzn. ci, którzy trwają w wierze. Nie wierzę w szczególnie namaszczonych, wierzę raczej w szczególnie pokornych ludzi, szczególnie uniżonych, w których życiu w sposób szczególny wywyższony jest Bóg.
Baczmy, gdyż nawet Lucyfer wie czym jest muzyka i jako sztukmistrz jest ekspertem potrafiącym bezbłędnie zagrać każdą kompozycję. Lecz falsyfikat pozostanie falsyfikatem na zawsze, nawet gdyby jego wykonanie było najwspanialsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz