poniedziałek, 6 kwietnia 2015



Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.



בְּרֵאשִׁית 
(Bereszit) - na początku, na czele wszystkiego, z przodu

ברא 
(Bara) - stworzył (z niczego) - [ trzecia osoba liczby pojedynczej ]  

אלהים 
(Elohim) - Bóg w liczbie mnogiej [ trzecia osoba liczby mnogiej ] 

אֵת הַשָּׁמַיִם וְאֵת הָאָרֶץ 
(et Haszszamaijm veet Haarec) - niebiosa i ziemię



PRZESTRZEŃ CZASOWA ?

  Nie możemy zastosować żadnych kryteriów dla określenie czasu tego wydarzenia, oraz długości jego trwania, za wyjątkiem jednego - na początku. Lecz w jakim punkcie początek ten miał miejsce, nikt nie jest w stanie obliczyć, gdyż nie można posłużyć się tutaj rachubą czasu znaną ludzkości. 
   Na początku Bóg utworzył niebiosa i ziemię, zanim została powołana światłość, zanim pojawiły się kształty ziemi i oceanów, zanim zabłysło słońce, gwiazdy i księżyc, zanim nastąpił cykl dnia i nocy, odmierzający czas. Przed tymi wszystkimi dziełami Boga, została stworzona Ziemia! Czym była? Kiedy powstała? Jak długo istniała? Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć! Co się wtedy działo? Biblia milczy. Nie było światła! Czym były niebiosa, skoro cały porządek nieba został utworzony przez Boga dopiero w czwartym dniu? Nasza wyobraźnia i wiedza napotyka w pierwszym wierszu Biblii zakrytą tajemnicę. Ziemia z pewnością oznacza materię, w takiej, czy innej formie. Dzisiejsza planeta Ziemia jest częścią wszechświata i składa się z pierwiastków kosmicznych. 
 Bóg stworzył materię, lecz bez światła! Światło powołał w pierwszym dniu porządkowania i tworzenia naszego świata. Na temat materii trzeba zasięgnąć informacji od fizyków. Jest wiele koncepcji i hipotez, które potwierdzają, że uczeni stoją przed wieloma niewiadomymi dotyczącymi natury materii. Zastanawiające są obserwacje astrofizyków ostatnich lat, gdy będziemy chcieli zestawić je z Genesis 1, 1. Ciemna materia bez światła? Materia, której wieku nikt nie jest w stanie określić! 
  Czym były niebiosa stworzone przez Boga, opisane w pierwszym wierszu Biblii? Nie jest to z pewnością porządek nieba dzisiaj obserwowany przez nas z Ziemi. 
 Uczeni w poszukiwaniu początków wszechświata wciąż nie mogą postawić kropki nad i, lecz ich dokonania zbliżają się do punktu zapisanego w pierwszych wierszach Biblii - do genezy powstania wszelkiej materii. Nawet gdyby zostały udowodnione ponad wszelką wątpliwość teorie dotyczące wszystkiego, będą one wciąż odnosić się do świata wszystkich możliwych zjawisk. Myśl ludzka nie może wyjść poza pojmowanie w ten sposób wszystkiego co istnieje. Dlatego Bóg, który jest sprawcą tego zamkniętego układu, jest poza zasięgiem możliwości wszystkich nauk empirycznych.                
        


Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.



PRZESTRZEŃ CZASOWA ? 


 Drugi wiersz Biblii jest nie mniej zdumiewający niż pierwszy. Ziemia, czy też materia, którą stworzył Bóg, była bezkształtna, bezładna, pusta. Nad wszystkim panowała ciemność. W tym chaosie i ciemnej materii ukazane są bezmiary wód. Naukowcy łamią sobie głowy nad tym, skąd wzięła się woda na Ziemi. Jej wiek, według nich, jest starszy od układu słonecznego. Woda obecna na Ziemi w tak gigantycznej ilości jest fenomenem! Drugi wiersz Biblii jest tak samo tajemniczy jak pierwszy: ciemność była nad bezmiarem wód. Stworzona zostaje materia, która była, lub też stała się chaosem, a w nim dominujące miejsce zajmuje woda w niezmierzonych ilościach. Czy Bóg stworzył Ziemię-materię bezładną, czy też taką się stała później? Nie wiemy co, i czy w ogóle coś, nastąpiło między pierwszym, a drugim wierszem Biblii. Nie wiemy jakiego okresu czasu one dotyczą. Mamy jedynie kilka mocnych punktów: Bóg, Początek, Niebiosa, Ziemia, Chaos, Ciemność, Woda.      


Wtedy Bóg rzekł: Niechaj się stanie światłość! I stała się światłość.  



PRZESTRZEŃ CZASOWA ?


 Fizycy ustalili czym jest promieniowanie elektromagnetyczne, dlatego nie ma potrzeby rozwodzić się na temat, który najlepiej wyjaśnić mogą specjaliści. W każdym razie czytając trzeci wiersz Biblii, stajemy przed gigantem. W przygniatającej masie ciemnej materii i potężnych oddziaływaniach ciemnej energii, zostaje wydzielone miejsce na materię i energię sprzyjające życiu. 
  W trzecim wierszu znów mamy do czynienia z wydarzeniem, które wykracza poza nasze możliwości ujęcia go w przestrzeń czasową. Bóg stworzył nowe zjawisko fizyczne, które na zawsze miało zmienić działanie wszechświata, zjawisko, którego dotąd nie było (w postaci fizycznej, materialnej. Jestem przekonany, że wzorem postaci tego zjawiska fizycznego była światłość istniejąca od zawsze w Bogu). Ono miało rządzić dniem, w odróżnieniu od ciemności, która miała rządzić nocą. Bóg przystępuje do porządkowania wszechświata. Następuje wieczór i poranek, dzień pierwszy, lecz nie dla nas, ludzi, bo nas jeszcze nie ma, lecz dla Boga. Jakim liczydłem czasu posługiwał się Bóg? Czy ktoś wie?  

"Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy."