wtorek, 29 grudnia 2020

Znamię Bestii - 666

 


Przez dwadzieścia minionych wieków wielu mędrców łamało sobie głowy, chcąc rozgryźć tajemnicę słów przekazanych przez Boga rybakowi z Galilei. 

Taka jest ich treść:

"Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba ta bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć." Obj. 13, 18.

Według pewnych źródeł pisanych twierdzi się, że liczba ta, to 616, 676 lub nawet 1316. Ilość interpretacji można liczyć w tysiące, włączając w to dociekania teologów, matematyków, astronomów, astrologów, kabalistów, okultystów. Nie ma więc sensu dokładać następnej interpretacji. Powstaje pytanie, skoro do odczytania tego proroctwa potrzebna jest mądrość, dlaczego tak wielu mędrców stworzyło tak wiele sprzecznych ze sobą interpretacji? Kto więc posiada tę mądrość potrzebną do obliczenia liczby Bestii? 


 Chciałbym skierować uwagę w inną stronę, która jest lekkomyślnie bagatelizowana, szczególnie w czasach medialnej dezinformacji. Skoro odczytanie liczby Bestii stanowi tak wielką zagadkę, może warto zwrócić uwagę na szerszy kontekst zależnych od siebie wydarzeń opisanych w Objawieniu Jana.

Czymkolwiek jest owo znamię Bestii, cokolwiek kryje się pod jej liczbą, ważne jest to, co zostało napisane wcześniej.        

Objawienie opisywane przez Jana ukazuje moment usunięcia przeciwnika ze sfer niebieskich. Jest on przedstawiony jako Smok barwy ognia, z siedmioma głowami i z dziesięcioma rogami, na głowach miał siedem diademów. Czytamy o tym w 12 rozdziale Apokalipsy. Dowiadujemy się z niego o wielkiej wojnie w sferach niebieskich, toczonej między archaniołem Michałem i jego aniołami, a Smokiem z jego aniołami. Smok zostaje strącony na Ziemię.

Po tych wydarzeniach wyłania się z morza inkarnacja Smoka, w postaci pierwszej Bestii. Siedem głów, dziesięć rogów, siedem diademów zostają przekazane Bestii przez Smoka. Otrzymuje ona od niego moc, jego tron i wielką władzę. Koniecznie należy zwrócić uwagę na przerażające proroctwo w wierszu trzecim: A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią. Jak to możliwe, że cała ziemia jest w stanie dać się uwieść Bestii? Słowo „Bestia” lub „Zwierzę” oznacza coś nieludzkiego, przerażającego, odrażającego, niebezpiecznego, okrutnego. Połączenie tych cech z mocą i wielką władzą, oraz nienawiścią do Boga, daje nam obraz czegoś, czego bezwzględnie należy unikać. Tymczasem, jak czytamy, cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią – Zwierzęciem. Mamy tu do czynienia z jakimś powszechnym poruszeniem na świecie, spowodowanym pojawieniem się Zwierzęcia-Bestii. Czym jest owa Bestia? Globalnym systemem politycznym. Co do tego nie można mieć najmniejszych wątpliwości. Oto krótka charakterystyka. Ma siedem głów - Siedem oznacza pełnię, siedem głów ma więc być dowodem pełni wiedzy. Wszechwiedza ukryta jest wyłącznie w Najwyższym Bogu. Jednak władcy tego świata, zarażeni pychą, pożądają wszechwiedzy dla siebie, są w tym zgodni ze swym duchowy władcą, który rządzi ich sercami w ciemności. Tajemnica Boga pozostanie jednak niedosięgła - On posiada pełnię wiedzy i nikt na tej ziemi, ani w niebie nie jest w stanie jej posiąść. Siedem głów bestii, to siedem królestw (największych imperiów ziemskich), gór unoszących Wielki Babilon - w nim ukryta jest tajemnica wszelkiego zła na ziemi. Ma dziesięć diademów - insygnia władzy zrzeszonych władców świata, przekazane są bestii. Jej wygląd: Jest podobna do pantery, jej łapy, jakby łapy niedźwiedzia, Ma paszczę, jak paszcza lwa. 
 Podobny opis znajdujemy w księdze Daniela 7 rozdział. Daniel widzi cztery królestwa, które powstaną na ziemi. Wyszły one z morza. Proroctwo jest dane Danielowi w czasach panowania królów Babilonu. Widzi cztery bestie. Pierwsza - podobna jest do lwa z orlimi skrzydłami, to jest Babilon. Druga - podobna do niedźwiedzia, to Medo-Persja. Trzecią - podobną do pantery jest Grecja. Czwarta bestia - inna niż pozostałe - okropna i przerażająca - ma dziesięć rogów. Czwarta bestia z proroctwa Daniela ukazana jest w Apokalipsie Jana jako synteza wszelkiego panowania na ziemi. Posiada w sobie podobieństwa do wszystkich wielkich imperiów wymienionych w księdze Daniela.  

W historii następują kolejne panowania na ziemi:
Babilon - Medo-Persja - Grecja - [ Rzym-Europa-Świat ]

Ostatnie Zwierzę w 7 rozdziale ks. Daniela to Rzym. Historycznie Rzym przeradza się w Europę i wschodnie Bizancjum. Bizancjum przeradza się prawosławną i islamską stronę wschodnią. Europa rozrasta się do obu Ameryk. 

Co musi się stać, aby Smok zrzucony przez archanioła Michała, mógł przekazać insygnia władzy Bestii? Odpowiedź jest prosta. Muszą być usunięte wszystkie przeszkody, które hamują możliwość globalizacji! Bastia musi wchłonąć w siebie wszystkie potęgi polityczne świata. Przypominam jeszcze raz ważne zdanie z 3 wiersza 13 rozdziału ks. Obj. "A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią". Nie ma wątpliwości, że cały świat wciąż dąży do unifikacji. To musi nastąpić, prędzej czy później. Tak też zarządził Bóg! System władzy politycznej musi stać się jedną "Bestią". Cały świat jej ulegnie. Bóg zarządził, aby władza ziemska ukazała swoje prawdziwe oblicze - wrogie Bogu.

Wcześniej jednak muszą być usunięte wszystkie przeszkody, stojące na drodze do stworzenia globalnej unii politycznej. Dziś jesteśmy świadkami tego procesu.

- RZĄD ŚWIATOWY

Unia narodów z jednym rządem światowym to idea stojąca w opozycji do Boga. Od czasów wieży Babel ludzkość w rebelii przeciwko Bogu, próbowała się zunifikować. Bóg konsekwentnie rozbijał te tendencje, tworząc narody. Złość człowieka skierowana przeciwko swojemu Stwórcy, dążyła zawsze do ujednolicenia, korporacyjności. Imperia próbowały stwarzać sobie jedno imię. Hitler, będący kwintesencją nienawiści, party był fanatyzmem zlikwidowania narodowości Żydów, Polaków, Rosjan, Romów i gdyby miał taką siłę, najchętniej zlikwidowałby wszystkie inne nacje. Chociaż Bóg dopuszcza do tworzenia na Ziemi imperiów, unii, federacji, co ma na celu wykonania Jego głównego planu dotyczącego całej ludzkości, to jednak żadne imperium, żaden totalitaryzm, żadne wielkie ludobójstwa nie zdołały obalić, wpisanego przez Boga w kod ludzkości, podziału na narody. Dlatego zapowiedziany w 13-tym rozdziale Apokalipsy zjednoczony system polityczny, ukazany pod postacią siedmiogłowej bestii z dziesięcioma rogami, jest wrogiem Boga, chociaż sam Bóg dopuszcza do jego powstania. Jednak Bóg dopuszcza ten stan tymczasowo, aż do pełnego wykonania Jego planu. Ten plan zmierza do osądzenia systemu politycznego tego świata, a także systemu religijnego, powiązanego z systemem politycznym (kobieta w purpurze).
Trzeba zrozumieć, że odrębność narodowa wszystkich ludzi, jako niezaprzeczalny fakt, jest permanentnie wykorzystywana przez władców państw w grze politycznej. Bóg w swojej mądrości pozwala rządzić narodami ludziom, którzy zostaną przez niego rozliczeni. Zrozummy, że ludzie będący u władzy rzadko kierujący się szlachetnością, choć owszem zdarzają się tacy, stoją na czele przez czasowe dopuszczenie ich to tej pozycji przez samego Boga.        

poniedziałek, 7 grudnia 2020

WIELKI UCISK



WIELKI UCISK.


Wciąż słyszę z ust niemal wszystkich chrześcijan, że czeka nas wielki ucisk, zapowiadany w Biblii. Chciałbym ponownie zapytać - gdzie w Biblii jest to zapisane ?


Księga Daniela?


Proszę:


Dn. 10, 1


"Trzeciego roku Cyrusa, króla perskiego, objawiło się słowo Danielowi, zwanemu Baltazarem. To słowo jest prawdziwe, a treścią jego WIELKI UCISK"


Anioł wyjaśniający Danielowi słowo i widzenie mówi o:


Konflikcie Persów i Greków.


Dominacji Grecji


Konflikcie władców Grecji


Ucisku Izraela pod okupacją Grecji


Wybawieniu Izraela


Zmartwychwstaniu


Aby dobrze zrozumieć te proroctwa, które odnoszą się, jak powiedział anioł, do czasów ostatecznych, trzeba wyrzucić z głowy wiele rzeczy, które osłabiają ostrość widzenia


Ewangelie?


Tak:


Mt. 24, 21


"Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie."


Wtedy! Kiedy? Dlaczego wszyscy czekają na wypełnienie tych słów w jakieś niekreślonej przyszłości?


Wszystkie okoliczności zostały przecież przez samego Pana Jezusa wyraźnie określone:


Ew. Łk. 21, 20-24:


"Gdy zaś ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wówczas wiedzcie, że przybliżyło się jej zburzenie. Wtedy mieszkańcy Judei niech uciekają w góry, a ci, którzy są w obrębie miasta, niech wyjdą z niego, a mieszkańcy wsi niech nie wchodzą do niego. Gdyż dni te, to dni odpłaty, aby się wypełniło wszystko, co jest napisane. Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni; będzie bowiem wielka niedola na ziemi i gniew nad tym ludem, i padną od ostrza miecza, i zostaną uprowadzeni do niewoli u wszystkich narodów, a Jerozolima będzie zdeptana przez pogan, aż się dopełnią czasy pogan."


Wielki ucisk trwa ! Od zburzenia Jerozolimy !


Zobaczcie jak Pan Jezus opisuje wszystkie wydarzenia, które mają nadejść.


On nie mówi o Antychryście !!!


Mówi o:


Wstęp - skrótowo:


Fałszywych namaszczonych, wojnach, wrogości narodów wobec siebie, głodzie, zarazach, kataklizmach, nienawiści do chrześcijan, odstępstwie, głoszeniu Ewangelii wszystkim narodom - KONIEC !


Po tym telegraficznym przeglądzie nadchodzących wydarzeń, Jezus wskazuje od czego to wszystko się zacznie:


Mt. 24, 15:


"Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa"


O czym mówi tutaj Chrystus, można bez trudu dowiedzieć się czytając następne zdania !


Dlaczego mówi o Judei? Dlaczego o Sabacie? Dlaczego o ucieczce?


Dlaczego zaraz potem mówi o przyjściu Syna Człowieczego?


Otóż, Pan Jezus zapowiedział dokładnie wszystko co ma nadejść - od zburzenia Jerozolimy, aż do Jego ponownego przyjścia. Gdzie chcecie umieścić ów wielki ucisk ?


Mam prośbę do tych, którzy chcą nauczać zgodnie z Pismem. Odpowiedzcie mi na powyższe pytanie. Tylko nie naginajcie oczywistych słów Chrystusa Jezusa.


Przejrzyjmy historię średniowiecza, aż do wojen światowych i odpowiedzmy sobie na pytanie: kiedy wcześniej odnotowano tak nieskończone cierpienie? kto był w nienawiści? Czy bestialskie eksterminacje ludzi na niewyobrażalną skalę w XX wieku miały miejsce przed zburzeniem Jerozolimy przez Rzymian, bo przecież od tego punktu Pan Jezus umieszcza wielki ucisk jakiego nigdy nie było? Holokaust Żydów zaczął się wtedy i trwał, aż do powstania państwa Izrael. Byli paleni, wyganiani, poniżani, umierali w niewyobrażalnych cierpieniach. Chrześcijanie to druga grupa ludzi, która przeszła przez wielki ucisk, od chwili zburzenia Jerozolimy.


Księga Daniela rozdziały 10, 11, 12 opisuje wszystko, aż do końca świata. Daniel pisze, że TREŚCIĄ tego proroctwa jest WIELKI UCISK ! Opisane potem starcie królów greckich kończy się klęską króla północy (Antiocha). Wyraźnie widać nadejście panowania Rzymu (okręty kittejskie). Klęska króla północy powiązana jest z następującymi słowami posłańca : "W owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który jest orędownikiem synów twojego ludu, a nastanie czas takiego ucisku, jakiego nigdy nie było, odkąd istnieją narody, aż do owego czasu. W owym to czasie wybawiony będzie twój lud, każdy, kto jest wpisany do księgi żywota." W OWYM CZASIE! Należy spytać o jakim OWYM CZASIE mówi anioł. Jeśli ktoś używa zaimka "WTEDY" czyli w owym czasie, musi się odnosić do kontekstu. Czyli kiedy? Popatrzmy na poprzedzające zdania. Następnie Ewangelia Mateusza 24, 21 : "Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie." Znowu mamy do czynienia z zaimkiem "WTEDY" i musimy znów zastosować zasadę czytania ze zrozumieniem, czyli kontekst z poprzedzającym i następnym zdaniem. Okazuje się, że Chrystus wypowiadając to znamienne zdanie: "... jakiego nigdy nie było i nie będzie..." umieszcza to wydarzenie w konkretnym miejscu i czasie: Judea w czasie zburzenia Jerozolimy. Wielki ucisk ludu bożego trwał od pierwszych listów Apokalipsy, zwieńczony wizją tłumu w białych szatach i dzieje się to aż do otwarcia siódmej pieczęci. Potem następuje wylanie GNIEWU BOGA na ziemię: SIEDEM TRĄB, ANTYCHRYST, SIEDEM CZASZ.

Przyczyną zamieszania jest mylenie przez kaznodziejów proroctw biblijnych mówiących o "wielkim ucisku", z proroctwami dotyczącymi "czasu gniewu".