PROROCTWO
Jakie zadanie proroctwo
spełniało w Starym Przymierzu?
Jakie zadanie proroctwo
spełnia w nowym przymierzu – co mówią o tym listy apostolskie?
WERYFIKACJA PROROKA
V Mojż. 13: 2-6
„Jeśli
powstanie u ciebie prorok, lub wyjaśniacz snów, i zapowie znak lub
cud, i spełni się znak albo cud, jak ci zapowiedział, a potem ci
powie: Chodźmy do bogów obcych - których nie znałeś - i służmy
im, nie usłuchasz słów tego proroka, albo wyjaśniacza snów. Gdyż
Pan, Bóg twój, doświadcza cię, chcąc poznać, czy miłujesz
Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej duszy. Za Panem,
Bogiem swoim, pójdziesz. Jego się będziesz bał, przestrzegając
Jego poleceń. Jego głosu będziesz słuchał, Jemu będziesz służył
i przylgniesz do Niego. Ów zaś prorok lub wyjaśniacz snów musi
umrzeć, bo chcąc cię odwieść od drogi, jaką iść ci nakazał
Pan, Bóg twój, głosił odstępstwo od Pana, Boga twego, który cię
wyprowadził z ziemi egipskiej, wybawił cię z domu niewoli. W ten
sposób usuniesz zło spośród siebie.”
Gal.
1: 6-9
„Nadziwić
się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał,
tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak
Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was
zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale
gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną
od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to
przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto
głosił Ewangelię różną od tej, którą /od nas/ otrzymaliście
- niech będzie przeklęty!”
Powyższe
zestawienie fragmentów Pisma, daje nam możliwość osądzenia
wszystkiego co słyszymy i widzimy. Biblia daje nam przyzwolenie, a
nawet nakaz, abyśmy osądzali i sprawdzali wszystko co inni próbują
nam przekazać jako proroctwo. Jeśli ktoś mówi, że jest
prorokiem, że dostał jakąś wizję, sen, itp. powinniśmy to
skrupulatnie sprawdzić, najlepiej w gronie innych wierzących.
Przede wszystkim wg zaleceń Pisma trzeba przyjrzeć się samemu
proroctwu. Jeśli znajdzie pokrycie w rzeczywistości, spełnia tylko
część wymagań. Najważniejszym zadaniem proroctwa jest zupełnie
coś innego. Możemy o tym przeczytać w 1 Kor. 14:
(3) Ten
zaś, kto prorokuje, mówi ku zbudowaniu ludzi, ku ich pokrzepieniu i
pociesze.
(6) Bo
przypuśćmy, bracia, że przychodząc do was będę mówił
językami: jakiż stąd pożytek dla was, jeżeli nie przemówię do
was albo objawiając coś, albo przekazując jakąś wiedzę, albo
prorokując, albo pouczając?
(24) Gdy
zaś wszyscy prorokują, a wejdzie [podczas tego] jakiś poganin lub
człowiek prosty, będzie przekonany przez wszystkich,
osądzony (25) i
jawne staną się tajniki jego serca; a tak, upadłszy na twarz, odda
pokłon Bogu, oznajmiając, że prawdziwie Bóg jest między wami.
(29)Prorocy
niech przemawiają po dwóch albo po trzech, a inni niech to
roztrząsają! (30) Gdy
zaś komuś innemu z siedzących dane będzie objawienie, pierwszy
niech zamilknie! (31) Możecie
bowiem w ten sposób prorokować wszyscy, jeden po drugim, aby
wszyscy byli pouczeni i podniesieni na duchu.
Proroctwo
to nie wróżbiarstwo i przepowiadanie przyszłości. Jeśli Bóg w
swojej łasce da komuś wgląd w przyszłość, taki prorok powinien
bardzo wiernie przedstawić to co usłyszał lub co widział, nic do
tego nie dodając od siebie, inaczej będzie pociągnięty do
odpowiedzialności, jak też ci, którzy go słuchają (Jer.
14:13-16):
„I
powiedziałem: Ach, Panie Boże, oto prorocy mówią im: Nie ujrzycie
miecza, nie zaznacie głodu, albowiem prawdziwy pokój zapewnię wam
na tym miejscu. I rzekł Pan do mnie: Prorocy ci głoszą kłamstwo w
moje imię. Nie posłałem ich, nie dawałem poleceń ani nie
przemówiłem do nich. Kłamliwe widzenia, zmyślone przepowiednie,
urojenia swych serc - oto co wam przepowiadają. Dlatego to mówi Pan
o prorokach, którzy - mimo że ich nie posłałem - przepowiadają w
imię moje tymi słowami: Miecza i głodu nie będzie w tym kraju. Od
miecza i od głodu poginą ci prorocy.; Ludzie zaś, którym oni
przepowiadają, będą wyrzuceni na ulice Jerozolimy jako ofiary
głodu i miecza”
Jak
czytamy w liście do Koryntian, proroctwo praktykowane wśród ludzi
wierzących powinno zawierać słowo pokrzepienia, pociechy,
zbudowania, objawienia, wiedzy, pouczenia. To wszystko musi wznosić
się na fundamencie prawdy. Tym fundamentem jest, jak czytamy w
liście do Galacjan, nauka apostolska. Ktoś, kto przychodzi jako
prorok głosząc ewangelię inną od potwierdzonej w listach
apostolskich, jest fałszywym prorokiem.
W
ks. Powtórzonego Prawa czytamy, że nawet gdyby słowa tego proroka
spełniały się, miały odniesienie do rzeczywistości, powinien
jednak ponieść śmierć jeśli wiedzie innych do odstępstwa.
Wierzący,
który nie poddaje badaniu proroctwa i samego proroka, może być
narażony na wprowadzenie w poważny błąd. Uleganie wrażeniom,
emocjom, bezkrytycznemu zachwytowi może uczynić z człowieka
niewolnika. Nawet jeśli proroctwo, sen, czy wizja wieszczone przez
proroka, odnosi się do pewnych szczegółów życia danej osoby, nie
jest to powód do ślepego posłuszeństwa owemu prorokowi.
Trzeba
też zwrócić uwagę na plan, który Bóg stopniowo odsłania w
historii i zapisany został w Biblii. Proroctwa zapisane w Starym
Testamencie nie są jakimiś dowolnymi, przypadkowymi wypowiedziami
mądrych ludzi. Zapis biblijny, aż do przyjścia Chrystusa Pana,
relacjonuje okres ok. 5000 lat. Gdy rozrzucimy wszystkie proroctwa
biblijne na tak długi czas, stwierdzimy, że nie były one aż tak
powszechne. W zasadzie proroctwa, które zostały wyryte na zawsze,
Bóg przekazał ludziom w wyjątkowych okresach czasu:
- Upadek w ogrodzie Eden
- Ofiara Abla
- Noe
- Babel
- Abraham, Izaak, Jakub (1800 – 1700 r p.n.e.)
- Józef (1630 r p.n.e.)
- Mojżesz, Jozue (ok. 1300 – 1200 r p.n.e.)
- Sędziowie (ok. 1200-1000 r p.n.e.)
- Samuel (ok. 1050 r. p.n.e.)
- Król Dawid (ok. 1000 r p.n.e.)
- Prorocy Eliasz i Elizeusz (ok. 870–840 r p.n.e.)
- Prorok Izajasz, Micheasz, Ozeasz, Amos (ok. 760-730 r p.n.e.)
- Prorok Sofoniasz, Jeremiasz, Nahum, Habakuk (ok. 640-600 r p.n.e.)
- Prorok Ezechiel (ok. 590 r p.n.e.)
- Prorocy Zacheusz i Aggeusz (ok. 530 r p.n.e.)
- Malachiasz (ok. 480 r p.n.e. ?)
Przed
opisem powołania Abrahama, Mojżesz zapisał pradzieje ludzkości, skupiając uwagę na czterech najważniejszych dla przyszłych
pokoleń punktach: upadku człowieka, pierwszej krwawej ofiary
(Abel), potopu i podziału ludzkości przy wieży Babel. Można
przypuszczać, że jest to przedział ok. 2000 lat.
Od
Abraham do Chrystusa mamy w dużym zaokrągleniu następne 2000 lat.
W bardzo dużym uproszczeniu mamy w tym czasie dwanaście okresów
wzmożonego działania proroków. Nie chodzi tutaj o precyzyjne
określenie lat, błąd może tutaj wynosić plus-minus nawet 200-300
lat. Chodzi o poglądowe zobrazowanie biblijnego przekazu na tle
historycznym. Przez prawie 5000 lat Bóg w różny sposób realizował
swój plan dotyczący wszystkich ludów świata. Władcy Asyrii,
Egiptu, Babilonu, Grecji, Rzymu, Chin, Indii, Europy, kontynentów
amerykańskich otrzymywali wyznaczony czas panowania, musieli wykonać
polecenia Boga, mimo że buntowali się przeciwko niemu, a nawet
ośmielali się postępować samowolnie:
Izaj,
10: 5-7
„Ach,
ten Asyryjczyk, rózga mego gniewu i bicz w mocy mej zapalczywości!
Posyłam go przeciw narodowi bezbożnemu, przykazuję mu, aby lud, na
który się zawziąłem, ograbił i złupił doszczętnie, by rzucił
go na zdeptanie, jak błoto na ulicach. Lecz on nie tak będzie
mniemał i serce jego nie tak będzie rozumiało: bo w jego umyśle
plan zniszczenia i wycięcia w pień narodów bez liku.”
Izaj,
10: 12-16
„Gdy
Pan dokona całego dzieła swego na górze Syjon i w Jerozolimie,
ukarze owoc pysznego serca króla Asyrii i bezczelność jego
wyniosłych oczu. Powiedział bowiem: Działałem siłą mej ręki i
własnym sprytem, bom jest rozumny. Przesunąłem granice narodów i
rozgrabiłem ich skarby, a mieszkańców powaliłem, jak mocarz. Ręka
moja odkryła jakby gniazdo bogactwa narodów. A jak zbierają
porzucone jajka, tak ja zagarnąłem całą ziemię; i nie było, kto
by zatrzepotał skrzydłem, nikt nie otworzył dzioba, nikt nie
pisnął. Czy się pyszni siekiera wobec drwala? Czy się wynosi piła
ponad tracza? Jak gdyby bicz chciał wywijać tym, który go unosi, i
jak gdyby pręt chciał podnosić tego, który nie jest z drewna.
Przeto Pan, Bóg Zastępów, ześle wycieńczenie na jego tuszę. Pod
jego świetnym wyglądem rozpali się gorączka, jakby zapłonął
ogień.”
2
Krl. 19: 20-28
„Tak mówi Pan,
Bóg Izraela: Wysłuchałem tego, o co modliłeś się do Mnie w
sprawie Sennacheryba, króla Asyrii. Oto wyrocznia, jaką wydał Pan
co do niego. Gardzi tobą, szydzi z ciebie Dziewica, Córa Syjonu. Za
tobą potrząsa głową Córa Jeruzalem. Komuś ubliżył i komu
zbluźnił? Przeciw komu twój głos podniosłeś i w górę wzbiłeś
twe oczy? Przeciw świętemu Izraela! Przez twych posłańców
urągałeś Panu. Mówiłeś: Z mnóstwem mych rydwanów wyszedłem
na szczyty górskie, na najdalsze grzbiety Libanu. Wyciąłem jego
cedry najwyższe i co najpiękniejsze jego cyprysy. Wtargnąłem w
jego ostatnie ustronie, w jego bujną gęstwinę leśną. Drążyłem
studnię i piłem obce wody, stopami nóg moich wysuszyłem wszystkie
rzeki Egiptu. Czy nie słyszałeś? Z dawna to przygotowałem. Co
ułożyłem od prastarych czasów, to teraz w czyn wprowadzam. Miałeś
obrócić w stosy gruzów obwarowane miasta. Mieszkańcy ich
bezsilni, przelękli się i okryli wstydem. Stali się jak rośliny
na polu, jak młoda trawa zielona, jak zielsko na dachach spalone
podmuchem wiatru wschodniego. Lecz Ja wiem, kiedy wstajesz [i kiedy]
spoczywasz, kiedy wychodzisz <i kiedy powracasz, i jak cię ponosi
złość przeciw Mnie>. Ponieważ cię złość ponosi przeciw
Mnie i twa zuchwałość doszła do moich uszu, przeto ci w nozdrza
założę moje kółka i moje wędzidło na wargi, by zmusić cię do
odwrotu drogą, którą przybyłeś!”
Oczy
Boga przenikają całą ziemię i nic nie może się wymknąć spod
jego władzy. Jednak wszystko, cokolwiek się dzieje, Bóg poddał
pod realizację Jego głównego planu. Jego celem jest stworzenie
nowej ziemi i nieba, gdzie Bóg i Jego dzieci będą mieszkać razem.
Tajemnica tego związku ukryta została przez Boga w Mesjaszu
Jahoszua. Proroctwa od Ogrodu Eden do Abrahama precyzowały zamiary
Boga. Postanowił powierzyć wykonanie swego zamysłu człowiekowi.
Proroctwa w dawnych czasach niezrozumiałe, dzisiaj zostały
odsłonięte. Syn niewiasty zdepcze głowę węża, wąż ukąsi go w
piętę. Abel musiał złożyć krwawą ofiarę przed Bogiem za
grzech. Noe wydał wyrok na świat, który nie upokorzył się i nie
przyjął usprawiedliwienia i ratunku od Boga. Człowiek nie może
się sam usprawiedliwić, jest zgubiony, dlatego Bóg sam znajduje
Abraham i od niego wyprowadza naród, przez który obdarzy ludzi
zbawieniem. Dzieje Izraela naznaczone są dniami chwały i latami
upokorzenia. Jest to proroczy obraz dla wszystkich ludów świata.
Izrael jest proroctwem. Wewnątrz tego narodu Bóg umieszcza swoich
proroków i tylko przez nich wyrokuje i obwieszcza swoje zamiary.
Wszyscy oni są zwiastunami nadchodzącego Mesjasza, dnia zbawienia,
ale też nadchodzącego gniewu Boga.
PROROCTWO
MUSI BYĆ AUTORYZOWANE!
2
Piotra 1:20
„To
przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie
jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało
kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili
/od Boga/ święci ludzie.”
Czy
proroctwo w nowym przymierzu rządzi się innymi prawami? Czy możemy
pozwolić sobie na eksperymentowanie i dowolność interpretacji?
Jest faktem, że zaszła zasadnicza zmiana. Wraz z objawieniem się
Mesjasza Jahoszua i udzieleniem wierzącym Ducha Świętego, Bóg
wprowadził swój odkupiony lud do miejsca najświętszego. To co dawni
prorocy widzieli z daleka, nam zostało darowane:
1
Jana 2: 20-21
„Wy
natomiast macie namaszczenie od Świętego i wszyscy jesteście
napełnieni wiedzą.
Ja
wam nie pisałem, jakobyście nie znali prawdy, lecz że ją znacie i
że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi.”
Człowiek
rodząc się z Boga, otrzymuje od Niego Ducha Świętego. Staje się
tym samym uczestnikiem wszystkich błogosławieństw ukrytych w
Chrystusie. Zmiana więc dotyczy upowszechnienia Ducha proroctwa
wśród wierzących w Chrystusa. Duch Święty jest Duchem
prorockim. Jest to spełnienie pragnienia Mojżesza:
IV
Mojż. 11: 29
„Ale
Mojżesz odparł: Czyż zazdrosny jesteś o mnie? Oby tak cały lud
Pana prorokował, oby mu dał Pan swego ducha!”
Jahoszua przed swoim odejściem zapewnił uczniów, że otrzymają Ducha
prawdy, który nauczy ich i przypomni wszystko co On sam mówił.
Jana
14: 26
„A
Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu,
On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam
powiedziałem.”
Można
więc spodziewać się głębszego objawienia wśród tych, którzy
dostali od Boga prawo nazywać siebie dziećmi Bożymi. Takie prawo daje im
Ewangelia:
Jana
1: 10-13
„Na
świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat
Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie
przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby
się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego -
którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z
Boga się narodzili.”
To
oni są powołani, aby być Ciałem Chrystusa, Zgromadzeniem
wywołanych przez Boga ze świata, aby stali się ludem Bożym.
W
EKKLESI NIE MA MIEJSCA NA ELITARYZM.
We
wszystkich czterech Ewangeliach możemy przeczytać, że Jahoszua ha Mashiach był wrogiem elitaryzmu, ekskluzywizmu, wywyższania siebie,
zarozumiałości. Nauka Apostołów idzie tym samym torem. Pracownicy
Kościoła nie są powołani do zajmowania intratnych posad,
zaszczytnych tytułów, wyjątkowych pozycji i stołków. Są
powołani do budowania, sadzenia, podlewania. Widoczne ma być
zgromadzenie powołanych, gdzie każdy ma namaszczenie od Boga.
Mamy
dziś do czynienia z patologią religijną. Organizowane są
konferencje dla chrześcijan, którzy powinni sami gromadzić się w
Duchu Świętym i budować w oparci o swoją wiarę. Tymczasem
zagubione dzieci Boże biegną na oślep, gdy tylko usłyszą, że do
jakiegoś zboru przyjeżdża jakaś persona mająca się za proroka.
Słuchają bezkrytycznie człowieka na scenie, rozbawiającego
towarzystwo i oczarowującego wszystkich swoją elokwencją. Pod
koniec sesji ustawia się długa kolejka do owego proroka, a on sypie
jak z rękawa proroctwo za proroctwem do każdego kto podejdzie.
Załóżmy, że owemu prorokowi zdarzyło się kilka trafnych
przepowiedni (jeśli Bóg chce, może dać słowo nawet osłowi). Czy
jest to powód do bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego co ten
człowiek powie? Czy mam padać na twarz przed człowiekiem? Kiedy
wbijam gwóźdź, sięgam po młotek. Ale gdy młotek jest mi
niepotrzebny, chowam go do skrzynki narzędziowej i cieszę się
obrazem, który zawiesiłem na gwoździu. Chwałę nie zbiera młotek,
lecz ten kto wykonał to co zaplanował. Tak jest z wszystkimi
darami, które Bóg umieścił w kościele. Chwałę otrzymuje Bóg,
a dziełem Bożym jest Zgromadzenie wierzących powołane w
Chrystusie. Pracownicy znajdują się na dole budowli, fundament jest
przecież niewidoczny! Korzenia drzewa też nie widać. Ci którzy
odwracają porządek wskazany przez Mesjasza Jahoszua, wprowadzają
porządek świata. Charakteryzuje się on podstawą zbudowaną z
anonimowego ludu, podległego wywyższonym na czubku piramidy
władcom.
Może
czas wreszcie zmienić sposób myślenia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz