sobota, 17 sierpnia 2013


Własność Chrystusa


I-II wiek n.e.

...ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi."
Jezus Chrystus (Dz. Ap. 1.8)

  Kościół  Ecclesiae (ecclesiae: zgromadzenie wywołanych) został narodzony w I wieku, po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Został narodzony przez zasłanie Ducha Świętego. Istnienie Kościoła, tzn. zgromadzenia ludzi narodzonych z Ducha Świętego, nie jest efektem działania ludzkiego, cielesnego geniuszu, lecz mocy Bożej. Temu świętemu zgromadzeniu powołanych (Ecclesi) postronni ludzie nadali nazwę "chrześcijanie" (gr. christianoi), co znaczy: Chrystusowi czyli należący do Chrystusa. To imię okraślajęce uczniów Chrystusa pojawia się po raz pierwszy w Dz. Ap. 11:26, gdzie w tekście mówiącym o tym, że „nazwano ich...” użyto greckiego słowa „chrematizo”, zamiast zwykle używanego dla nazywania czegoś lub kogoś słowa „kaleo”. Słowo „chrematizo” w Biblii stosowane jest w wypadku wydarzeń powołanych przez Boga i jednoznacznie mówi nam, że imię to zostało nadane z woli Boga. „Chrześcijanie” to jedyne uświęcone imię, które przy dobrej woli potrafiłoby zwalczyć podziały w Kościele. 

  Problem w rozumieniu Ewangelii polega na tym, że ludzie, nie znający osobiście Chrystusa, szeregują chrześcijaństwo wraz z innymi religiami. Prawdziwy chrześcijanin nie jest wyznawcą Chrystusalecz Jego uczniem, Jego własnością, Jego integralną częścią. To nie jest kwestia upodobań, dziedzictwa kulturowego i religijnego. Nie! Dzieckiem Bożym staje się ktoś, kto otrzymał od Boga dar życia wiecznego, dar przebaczenia grzechów, dar Ducha Świętego. To nie ma nic wspólnego z rytuałami, tu chodzi o najgłębsze potrzeby ludzkiego serca! Tak samo jak słońce jest ośrodkiem układu słonecznego, tak właśnie Jezus Chrystus jest ośrodkiem Kościoła , a także całej powszechnej historii. Cały Stary Testament zmierzał do Chrystusa; cały Nowy Testament pochodzi od Chrystusa. Czym bliżej słońca, tym jaśniej i goręcej. Tak samo ma się sprawa z prawdą: czym bliżej Chrystusa, tym mniej fałszu i zakłamania. Sprawa ta odnosi się zarówno indywidualnie do serca ludzkiego, jak i do całej historii powszechnej. Nasz Pan, Jezus Chrystus przed swoją śmiercią i zmartwychwstaniem wybrał dwunastu Apostołów, aby przekazali w nienaruszonym stanie Słowo Ewangelii. Dlatego właśnie tylko pewne wyselekcjonowane pisma powstałe w I wieku, mające niepodważalne, apostolskie źródło, składają się na objawione Słowo Boże; są one Słowem Bożych, gdyż pochodzą bezpośrednio od Pana Jezusa Chrystusa, zgodnie z tym, co poświadcza apostoł Piotr, naoczny świadek życia Pana Jezusa Chrystusa, gdy mówi: „Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale /nauczaliśmy/ jako naoczni świadkowie Jego wielkości. Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej. Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie”.



   Ignacy, biskup Antiochii, zmarły śmiercią męczeńską, rozszarpany przez bestie na rzymskiej arenie w 107r., odwołuje się do spisanych Ewangelii Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, jako do pism autorytatywnych. Biskup ten, tak samo jak Polikarp, przejął wiarę bezpośrednio od Apostołów Pańskich. Siedem listów, które św. Ignacy przed swoją śmiercią skierował do kościołów wschodnich, mówią wiele o niezłomnej wierze i odwadze tego męża Bożego. W obliczu strasznej śmierci daje świadectwo prawdziwego pasterza: jego jedyną troską jest czystość i godność Kościoła oddanego Jezusowi Chrystusowi – Bogu i Człowiekowi. Wśród chrześcijan krąży w tym czasie zbiór pism złożony z czterech części, nazwany w całości „Ewangelią”, gdzie znajdowały się ewangelie Mateusza, Marka, Jana, zaś ewangelia i Dzieje Apostolskie spisane przez Łukasza tworzyły jedną całość.

Pierwszą ewangelię spisał Mateusz, który jako celnik został powołany przez Jezusa Chrystusa.
Autorem drugiej ewangelii jest Jan Marek, krewny Barnaby, współpracownik Pawła. Spisał ewangelię usłyszaną z ust Piotra.
Łukasz, lekarz współpracownik Pawła podjął się przedstawienia historii zbawienia przez Mesjasza Jezusa i zostało jego dzieło zachowane jako trzecia ewangelia synoptyczna i Dzieje Apostolskie.
Apostoł Jan jest autorem czwartej ewangelii.
Wszyscy oni byli naocznymi świadkami dzieł dokonanych przez samego Chrystusa, lub Jego apostołów.

1 komentarz:

  1. Dziękuję za interesujący wpis. Jeżeli mógłbym, chciałbym polecić równie głębokie rozmyślanie tematu - książkę "Więcej niż fan" aut. Kyle Idleman, wyd. Fundacja "Głos Ewangelii".
    Krzyż oddziela fanów od naśladowców.

    Polecam.

    OdpowiedzUsuń